Szczególnie upodobałam sobie pierwszy po lewej - jasny biały przełamany różnymi drobinkami. Prześlicznie wygląda na śnieżnej konturówce czy też na paście strukturalnej.
Wbrew pozorom całkiem łatwo się go aplikuje dzięki pojemnikowi w formie solniczki.
Za mały słoiczek zapłaciłam 6zł, ale warto było.
RADA:
- wcześniej już pisałam, że pracy z brokatem nie lakieruje gdyż brokat traci blask,
- w przeciwieństwie do kleju z brokatem ten rodzaj brokatu niby się trzyma na pracy ale po dotknięciu jej ręką lekko się osypuje
- rozwiązanie LAKIER DO WŁOSÓW, którym lekko psikam prace i brokat sypki pozostaje we właściwym miejscu.
Polecam :)