środa, 10 czerwca 2015

Agatha Christi the best off ...


Agatha Christie napisała bardzo dużo powieści, większość z nich jest godna polecenia natomiast jedną zapamiętam na długo.

Książka "I nie było już nikogo" wcześniej znana pod tytułem " Dziewięciu małych murzynków" wciągnęła mnie po kilku stronach do tego stopnia, że nie mogłam się od niej odkleić do momentu kiedy jej nie skończyłam.

Fabuła książki z licznymi zwrotami akcji od samego początku trzyma w napięciu, akcja jest prowadzona w taki sposób, że czytając ją prawie do samego końca nie wiedziałam kto okaże się zabójcą a to wg. mnie  świadczy o pewnym fenomenie powieści kryminalnej.

Historia opowiada o dziewięciu osobach, z których każda podejrzana o morderstwo, zostaje zaproszonych przez tajemniczego gospodarza do domu na wyspie. Gdy ginie druga osoba, goście szybko zdają sobie sprawę, że to, co początkowo uważali za nieszczęśliwy wypadek, jest robotą zabójcy. Postanawiają odkryć jego tożsamość, ale okazuje się, że nikt nie ma alibi. Odizolowani od społeczeństwa, niezdolni do opuszczenia miejsca pobytu, umierają jeden po drugim w sposób opisany w dziecięcej rymowance, która wywieszona jest w ich pokojach.

W 1987r. miała miejsce premiera ekranizacji powieści pod tytułem "Dziewięć małych indianiątek",

http://www.filmweb.pl/film/Dziesi%C4%99ciu+ma%C5%82ych+Indiani%C4%85tek-1987-100593

dostępna online np. na CDA

http://www.cda.pl/video/1595445e/Dziesieciu-malych-murzynkow---Desyat-negrityat-1987-lektor-polski-pl

Jeszcze jej nie oglądałam dlatego nie mama zdania na ten temat.

Książkę natomiast serdecznie polecam nawet dla tych, którzy uwielbiają romanse :) .













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz