Na allegro jakiś czas temu kupiłam całkiem normalną tacę, wybrałam ją z racji jej rozmiarów. Potrzebowałam czegoś niedużego na stolik w salonie, czegoś na co mogła bym położyć miseczkę ze słodyczami i orzeszkami.
Całkiem normalna taca po drobnym wkładzie pracy własnej zmieniła się w :
Chyba, wygląda teraz znacznie fajniej.
Materiały:
TACA - kupiona
http://allegro.pl/taca-mala-super-okazja-decoupage-polecam-i4657530806.html
zresztą polecam tego sprzedającego ma jedne z tańszych przedmiotów do zdobienia na allegro.
CHUSTECZKI - również kupione na allegro, wykorzystałam dwa wzory
Biała farba - kupiona w markecie budowlanym
Klej wikol - kupiona w markecie budowlanym
Lakier vidaron satynowy połysk - kupiona w markecie budowlanym
Ot i to wszystko.
Sposób wykonania:
Całość tacki lekko zmatowiłam papierem ściernym, po czym dwa razy przemalowałam białą farbą.
Po wyschnięciu farby przecieram tacę papierem ściernym 160 po czym przygotowane motywy z serwetek przykleiłam rozcieńczonym klej wikol.
Żeby pozbyć się zagnieceń i bąbelków powietrza na przyklejonej serwetce, jeszcze na lekko mokrą od kleju serwetkę zawsze kładę czysty woreczek foliowy śniadaniowy i kilka razy delikatnie przejeżdżam po niej drewnianym wałeczkiem.
Całość zabezpieczam lakierem.
Sprawa bardzo prosta, tania i efektowna - miłej zabawy...
P.S. - pomyślałam, że tacka fajnie dada się nawet na prezent walentynkowy :) - oczywiście z odpowiednią zawartością.